Ocena napisana: 1. 3. 2025
Najpierw powiedziano nam, że nie mają dla nas miejsc (kilka dni przed odlotem), potem powiedziano nam, że nie będą w stanie przygotować kolacji tylko na jeden dzień, więc umówiliśmy się z Travelking na możliwość zwrotu rachunku za restaurację. Wszystko poszło dobrze. Po przyjeździe dowiedzieliśmy się, że wszyscy inni goście wyjeżdżają tego dnia i zostaliśmy sami w hotelu. Skończyło się na zamknięciu całego hotelu w dniu, w którym nie mieli gotować kolacji! W ogóle nas o tym nie poinformowano. Nie mogliśmy korzystać z pokoju zabaw dla dzieci, sauny ani kręgielni, krótko mówiąc, zostaliśmy zdegradowani do naszego pokoju hotelowego. To naprawdę mnie zirytowało, w ramach przeprosin następnego dnia miły personel zaoferował nam darmowe napoje do kolacji. Ogólnie uważam, że to dziwne płacić dodatkowo za napoje, kiedy mamy wliczone niepełne wyżywienie. Drugą rzeczą, która poderwała mnie z krzesła, było odkrycie, że trzeciego dnia mieliśmy bardzo ograniczony bufet z tym samym jedzeniem, co pierwszego dnia - na talerzach nie było nawet szynki i sera przygotowanych w jakikolwiek sposób, ale to samo wrzecionowate jedzenie z pierwszego dnia, ciastka były twarde. Nasz syn zwymiotował w nocy następnego dnia, więc zakończyliśmy wycieczkę dzień wcześniej, obecnie nasz syn jest leczony z powodu problemów jelitowych.
Personel był w porządku, ale poza tym hotel to katastrofa, nie wspominając o czystości np. na kręgielni, chyba dawno nie wzięli tam szmaty. Pokój był ładny, jeśli nie liczyć dziury między materacami przy podwójnym łóżku i okropnego materaca.
Bardzo żałuję, te wakacje naprawdę nam nie wyszły, ale przynajmniej wiemy, żeby unikać tego hotelu w dużym stopniu na następny raz. Nie zamierzam go polecać.
Dziękuję Travelking za wcześniejszą komunikację