 
                Chcesz się ogrzać w chłodne dni? Wybierz pobyt wellness z jacuzzi, sauną lub basenem termalnym i ciesz się zasłużonym wypoczynkiem.
 
                                     
                                                                                    Várkerület 29-2., Sárvár
                                                
Węgry
+36 95 521 300
Hotel Bassiana **** położony jest w historycznym centrum uzdrowiska Sárvár, zaledwie 700 m od słynnych łaźni termalnych. Dosłownie kilka kroków od hotelu znajduje się dominujący element całego miasta - Zamek Nadasdy. Po drugiej stronie znajduje się piękny ogród botaniczny z arboretum, do którego można dotrzeć bezpośrednio z hotelu. Na przyjemny spacer i relaks na łonie natury można wybrać się nad jezioro Csónakázó.
Inne popularne miejsca to pobliskie miejscowości uzdrowiskowe Celldömölk i Szombathely. Celldömölk znajduje się bezpośrednio pod szczytem wulkanu Ság-hegy, a największą lokalną atrakcją są wulkaniczne łaźnie termalne. Z kolei Szombathely będzie absolutnym rajem dla miłośników zabytków, ponieważ mówi się, że jest to najstarsze miasto na Węgrzech, założone w 45 roku naszej ery. Zobaczysz tu piękne starożytne, ale także barokowe i inne zabytki, takie jak studnia bogini Tyche czy katedra Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny.
W hotelu znajduje się restauracja z zadaszonym tarasem serwująca tradycyjne węgierskie i międzynarodowe specjały.
Aby odświeżyć ciało i umysł, dostępne jest centrum wellness wyposażone w wannę z hydromasażem, saunę fińską i na podczerwień, komorę solną i kładkę Kneippa. Latem czynny jest zewnętrzny basen z podgrzewaną wodą. Można również skorzystać z masażu, krioterapii i innych zabiegów.
Osoby aktywne docenią fakt, że hotel posiada własną siłownię. Można również wypożyczyć rowery, które są idealnym środkiem transportu podczas odkrywania piękna Sárvár i jego okolic.
 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                    
                                
Po przyjeździe wszystko wydawało się super,ale mimo rozmowy po angielsku z córką przez telefon recepcjonistka twierdziła że wystarczy karta magnetyczna z pokoju żeby wejść do term sarvar,więc po przyjeździe na owsiankę do term pani dziwnie na nas spojrzała i powiedziała,musimy mieć voucher z hotelu, wróciliśmy do hotelu i recepcjonistka dopiero wtedy spojrzała na voucher i dowiedziała się, że mamy również dostęp do term, pokazała nam voucher ale nie chciała nam go dać do następnego dnia, mimo, że było to tylko jednorazowe wejście odwiedziliśmy hotelowe wellness, było super.Kolacja też wyśmienita,ale był wybór z karty i czekaliśmy,ale było świeżo,smacznie i bardzo dużo,następny dzień w spa wyglądał siatkowo,dopiero jak poszliśmy do sauny i dowiedzieliśmy się,że nie ma ich w cenie,ale 8 euro za cały dzień jest ok.Tragedia nastąpiła przy wyjeździe,mojej siostrze za pokój 211 doliczono za pobyt,wyżywienie 331 euro,które zapłaciła i przez prawie 1 h dowiadywaliśmy się też u bardzo pomocnej pani z recepcji i pana z restauracji aż dowiedzieli się,że mamy niepełne wyżywienie i opłacony pobyt,czyli pani recepcjonistka w piątek 17.10.nie wgrała vouchera z niepełnym wyżywieniem do systemu i musieliśmy prosić o kolejny voucher do centrum handlowego. Zawsze korzystaliśmy z telefonu mojej córki,mówiącej perfekcyjnie po angielsku,bo niestety inaczej bariera językowa. Otoczenie hotelu,arboretum a także zamek w Nadasdy super.Tylko zawiodła pani recepcjonistka po przyjeździe i miała w skądinąd doskonałym i prawie bez gości hotelu niepotrzebne problemy.